piątek, 20 maja 2011

A ja scrapuję właśnie tak .

Dzisiaj w naszym comiesięcznym cyklu, w którym przedstawiamy popularne scraperki z naszego forum - Hogata, podziwiana przez wielu za idealnie skomponowane i wykonane prace.


Zdradź nam kim jesteś na co dzień i czym się zajmujesz?  
Na imię mam Agata, mieszkam w Opolu i jestem nauczycielką przedmiotów mechatronicznych i mechanicznych. Kocham psy i uwielbiam plastyczne zajęcia w różnym wydaniu. 

Dlaczego zaczęłaś scrapować, dlaczego pociąga Cię to hobby, co w nim jest dla ciebie najcenniejsze?  

Scrapować zaczęłam już wiele lat temu, choć jeszcze nie wiedziałam, że tak nazywa się to hobby. Od zawsze lubiłam tworzyć coś z niczego - papier, klej i nożyczki to moi wierni przyjaciele. Dwa lata temu trafiłam na forum scrappassion i wsiąkłam w scrapowanie na dobre, zaczęłam poznawać nowe techniki, narzędzia i zachwyciłam się pracami innych scraperek. Od tego czasu staram się rozwijać swoje umiejętności, szukam własnego stylu i gromadzę warsztat pracy.
Najbardziej w scrapowaniu cieszy mnie sama przyjemność z tworzenia i zadowolenie osób, do których moje wytwory trafiają. Czasem robię coś na zamówienie, ale częściej po prostu obdarowuję rodzinę i znajomych. 


Gdzie szukasz pomysłów, co jest najczęściej Twoim natchnieniem?  

Natchnieniem może być jakaś szczególna okazja, a czasem kolor wstążki, wzór na papierze, nowy stempel czy kształt wykrojnika. Bywa, że inspiracją jest jakiś jeden ciekawy element zauważony u kogoś innego, chociaż wykorzystuję go na swój sposób. Głowę mam pełną własnych pomysłów i jedynie sporadycznie zdarza mi się liftowanie jakiejś pracy. 

Jaki jest Twój styl scrapowania - czy najpierw przygotowujesz koncepcję, która potem konsekwentnie realizujesz, czy może idziesz na żywioł i nigdy nie wiesz jaki będzie ostateczny efekt?

Najczęściej ogólny zarys mam w głowie zanim zacznę tworzyć, a już w czasie pracy dobieram dodatki i nadaję ostateczną formę. Z reguły wiem, co chcę osiągnąć i tego się trzymam, chociaż bywa, że coś nagle przybiera całkiem inny, niż planowany, kształt.
 

Jaka jest Twoja ulubiona forma scrapowania (kartka, LO, album itd.) ? i dlaczego właśnie ta forma?
Zdecydowanie najczęściej robię kartki, zawieszki, notesy, pudełka. Powód jest dość prosty, zawsze jest jakaś okazja, by wręczyć podarunek w takiej postaci, a i do stworzenia czegoś niedużego nie potrzeba wiele czasu, a tego wciąż mam za mało.
 

Bez czego w scrapowaniu nie możesz się obyć? Jakie są Twoje ulubione przydasie, dodatki? Czy najchętniej korzystasz z gotowych profesjonalnych elementów czy może lubisz jak najwięcej tworzyć własnymi rękami?  
Przydasie to temat rzeka! :))  Początkowo wydawało mi się, że potrzebuje większości rzeczy, które zobaczyłam w scrapowych sklepach. Teraz już jestem na etapie krytycznego podchodzenia do zakupów, wiem co wykorzystam, a czego na pewno nie użyję.
Moim najbardziej trafionym zakupem był cuttlebug, bardzo chętnie wykorzystuję wykrojnikowe wycinanki i wytłaczane elementy na różne, czasem niekonwencjonalne, sposoby. Jestem też wielbicielką stempli. Za to gotowych kwiatów nie używam prawie wcale – już jakaś taka „niekwiatkowa” jestem ;)
 

Czy zajmujesz się jeszcze jakimiś innymi rodzajami rękodzieła?  
Ostatnio, głównie z braku czasu, inne rodzaje rękodzieła traktuję po macoszemu, ale bardzo lubię haft krzyżykowy, origami, projektowanie i wykonywanie grawerowanych w drewnie breloków, zawieszek i biżuterii.
 

Jak wygląda Twój roboczy kącik? 
Mój roboczy kącik nie ma profesjonalnego kształtu, choć oczywiście moim marzeniem jest ergonomicznie zaprojektowana własna pracownia. Najwygodniej pracuje mi się po prostu na podłodze ;). W czasie tworzenia część pokoju ogarnia wielki twórczy bałagan, który z konieczności (ryzyko wbicia ćwieka w stopę!) sprzątam po skończeniu pracy.
 

Wybierz ze swoich dotychczasowych prac swoją ulubioną i może taką, którą uważasz za niezbyt udaną. Pokaż nam też swoją pierwszą i któraś z ostatnich prac – czy myślisz, że twój styl przeszedł przeobrażenia, zrobiłaś postępy?  
Ulubionych prac mam wiele, bo w robienie każdej bardzo się angażuję. Staram się wszystko dopasować kolorystycznie oraz dobrać starannie formę i dodatki. Mój styl (o ile można już mówić o stylu) na pewno ewoluował. Rzeczy, które robię teraz są bardziej skomplikowane i dopracowane, a jednocześnie chyba bardziej spójne stylistycznie.

Bardzo trudno wybrać jedną pracę wiec może zamiast nieudanej pokażę te, z których jestem zadowolona

Zabawny karnet dla narzeczonego/męża


i rameczka z bardzo kobiecym przesłaniem. 




Ostatnią wykonaną przeze mnie rzeczą jest taki oto komplecik 




i taka kartka-ramka 




a jedną z pierwszych była taka kartka dla kołderkowych dzieci. 



3 komentarze:

lilavati pisze...

jak patrzę na Twoją pierwszą pracę, to aż uwierzyć nie mogę, że jest Twoja:)))
Hogatko-Agatko uwielniam Twoje pracki za niebanalne pomysły, kolorystykę, precyzję wykonania, dowcip i za... Twój hogatowy styl:)))
pozdrawiam serdecznie

malflu pisze...

hi hi hi czułam to Hogatko, że jakiś "belfer" w Tobie drzemie...swój swego pozna ;-) Prace od lat zachwycają moje oko

AgaSi pisze...

Takich drzemiących belfrów to chyba jest sporo... :)