Jak zapewne większość skaperek wie, w sobotę 18 czerwca, obył się wielki zlot scrapbookingowy. To już czwarty rok z rzędu wszelkie dłubiące w papierze osoby przybywają tłumnie do Warszawy, żeby nacieszyć się towarzystwem innych znających się na rzeczy, wydać fortunę na przydasie, popatrzeć mistrzom na ręce w trakcie pracy. Tym razem ilość wystawiających się sklepów była rekordowa. Prawie każdy sklep urządzał jakiś konkurs oraz pokazy. Można było osobiście wypróbować wiele skrapowych sprzętów z wyższej półki i wziąć udział w kilku warsztatach: grandżowania u Finn, kartkowania u Oliwiaen i albumowania u Karoli. Ja tez tam byłam ale zdjęć nie robiłam, dlatego podkradłam je od różnych osób, między innymi: yoasi_71, Gosi S., ja_monii, immacoli.
Zlot zaczął się z kopyta już o 11. Wchodzących witało cukierkowe stoisko sklepu Na Strychu i Scrapcake.
Nieopodal swoje skrapowe skarby prezentowała Vernon - szefowa Świata Pasji.
A PatiS dzielnie opierała się tym pokusom buszując po stoisku.
Na stoisku sklepu Scrapki można było wypróbować Big Shota i zasięgnąć fachowych porad całego sklepowego DT.
Na przeciwko Scrapków urzędowała ekipa Galerii Papieru. Sasilla pokazywała również jak kolorować stemple przy pomocy tuszy distress.
Przybyła także Rae ze swoimi cudownymi papierami z Galerii Rae.
Tłoczno było również przy stoisku Scrapartu.
A tutaj część załogi UHK z Zielonooką.
Oraz stoisko sklepu.
Praca pilnie wrzała na różnych pokazach. Tutaj Arte banale prezentuje technikę paper piecingu.
A tutaj pokaz kolorowania stempli przy pomocy copic markerów.
Tutaj Piekielna Owca pokazuje jak samodzielnie zrobić notes.
Nie brakło również chętnych do wymiany pudełkowej.
A tutaj najbardziej zaskakujący goście na zlocie - przesympatyczne siostry zakonne.
Wiele by można pisać a każda relacja wyglądała by na pewno inaczej. Ja osobiście już nie mogę się doczekać kolejnego wielkiego zjazdu skraperek z całej Polski. Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać cały rok :)
środa, 22 czerwca 2011
IV Ogólnopolski Zlot Scrapbookingowy - relacja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarze:
Świetna relacja!
Żałuję, że mnie tam nie było...
Może w przyszłym roku się uda.
Pozdrawiam!
P.S. Czy siostry zakonne posiadają bloga?;-)
Bardzo miło było poznać Cię Moriony!!!
Pozdrowienia dla wszystkich z którymi też udało mi się pogadać, albo kafffkę pić!!!:)
Super fotki!!!
Molla - mnie również :) fajnie w końcu przypisać twarze do nicków; Zuzik - może siostry się ujawnią?
o kurcze, ależ żałuję że mnie tam nie było, ale za rok muszę być koniecznie
Piękne rzeczy :) Ja się bawię teraz takim fajnym narzędziem do obróbki zdjęć na fejsie. Konkretnie Dilmah stworzyła taką aplikację do tworzenia swoich własnych scrapbooków :)
hahaha PatiS walczyła z pokusami jak tylko mogła, a Vernon czarowała, kusiła hihih Ściskam :)
Prześlij komentarz